Przejdź do głównej zawartości

o pewnej nie(?)zamierzonej ingerencji prawodawcy

Czy zaliczenie nakładów użytkownika wieczystego, o których mowa w art. 77 ust. 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. 1997, nr 115, poz. 741, t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 2204 ze zmianami; dalej ugn) uzależnione jest od wzrostu wartości nieruchomości użytkowanej wieczyście? Innymi słowy, czy w trakcie aktualizacji opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego zalicza się nakłady poniesione przez użytkownika wieczystego na budowę drogi i/lub wybudowanie pod ziemią, na ziemi albo nad ziemią przewodów lub urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych, ciepłowniczych, elektrycznych, gazowych i telekomunikacyjnych niezależnie od tego, czy w następstwie ich poniesienia wzrosła wartość nieruchomości użytkowanej wieczyście?

Zgodnie z treścią art. 77 ust. 4 ugn: „w przypadku aktualizacji opłaty rocznej na poczet różnicy między opłatą zaktualizowaną a opłatą dotychczasową zalicza się wartość niezaliczonych nakładów poniesionych przez użytkownika wieczystego na budowę poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej, o których mowa w art. 143 ust. 2, wybudowanych z udziałem środków, o których mowa w art. 143 ust. 1”. Cytowany przepis mówi, że w trakcie aktualizacji opłaty rocznej, obligatoryjnie a nie fakultatywnie, organ reprezentujący właściciela zobowiązany jest do zaliczenia poniesionych przez użytkownika wieczystego nakładów na urządzenia infrastruktury technicznej o ile mieszczą się one w katalogu nakładów, o których mowa w art. 143 ust. 2 („przez budowę urządzeń infrastruktury technicznej rozumie się budowę drogi oraz wybudowanie pod ziemią, na ziemi albo nad ziemią przewodów lub urządzeń wodociągowych, kanalizacyjnych, ciepłowniczych, elektrycznych, gazowych i telekomunikacyjnych”) i wybudowane zostały „z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi” (art. 143 ust. 1 ugn). W treści art. 77 ust. 4 ugn ustawodawca nie uzależnia obowiązku zaliczenia takich nakładów od wzrostu wartości nieruchomości, jak to czyni przy okazji „nakładów koniecznych wpływających na cechy techniczno-użytkowe gruntu”, o których mowa w art. 77 ust. 6 ugn, a o których mówi jasno, iż podlegają on zaliczeniu, „o ile w ich następstwie wzrosła wartość nieruchomości gruntowej”. Wydaje się zatem, że w świetle zapisów ustawy o gospodarce nieruchomościami nakłady na urządzenia infastruktury technicznej podlegają zaliczeniu niezależnie od tego, czy w następstwie ich poniesienia wartość nieruchomości wzrosła czy też nie.

Ponieważ wartość nakładów, zgodnie z brzmieniem art. 77 ust. 4 ugn, zalicza się na poczet różnicy pomiędzy opłatą zaktualizowaną a dotychczasową, w toku postępowania konieczne jest ustalenie tej wartości. Wartość tę, w toku procesu sądowego, określają biegli w zakresie szacowania nieruchomości rzeczoznawcy majątkowi, których, w toku sporządzania opinii obowiązują zapisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 roku w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz. U. 2004, nr 207, poz. 2109 ze zmianami; dalej rwn). Do dnia 26 sierpnia 2011 roku sprawa była stosunkowo prosta, jeśli prostym można nazwać to, co prawodawca miał na myśli formułując zapisy § 35 rozporządzenia w sprawie wyceny nieruchomości. Po tej dacie zasady szacowania wartości nakładów na urządzenia infrastruktury technicznej zostały zmienione w taki sposób, że niejako „uzupełniły” brzmienie ustawy. Zgodnie z aktualnym brzmieniem § 28 ust. 6 rwn „przy określaniu wartości nakładów poniesionych przez użytkownika wieczystego, o których mowa w art. 77 ust. 4 i 5 ustawy, wartość nakładów stanowi iloczyn wartości określonych na podstawie § 35 ust. 3 pkt 1 i procentowego udziału użytkownika wieczystego w kosztach budowy poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej”. Zgodnie zaś z brzmieniem § 35 ust. 3 pkt. 1 „wartość nakładów odpowiada różnicy wartości nieruchomości uwzględniającej jej stan po dokonaniu nakładów i wartości nieruchomości uwzględniającej jej stan przed dokonaniem tych nakładów, przy czym: (1)) przy określaniu wartości nakładów według zasad rynkowych, dla ustalenia różnicy wartości nieruchomości określa się jej wartość rynkową;”.
W świetle zapisów rozporządzenia w sprawie wyceny nieruchomości biegły - rzeczoznawca majątkowy zobowiązany jest do oszacowania wartości rynkowej nieruchomości przed dokonaniem nakładów oraz z uwzględnieniem jej stanu po dokonaniu nakładów a wartość nakładów jest różnicą otrzymanych wartości rynkowych. Nie istnieje zatem możliwość aby na poczet różnicy pomiędzy opłatą zaktualizowaną a dotychczasową zaliczyć wartość nakładów określoną w podejściu kosztowym, jak o tym mowa w § 35 ust. 3 pkt. 2. Jeśli zatem w wyniku poniesienia nakładów na urządzenia infrastruktury technicznej wartość nieruchomości nie wzrośnie, to z uwagi na brak możliwości oszacowania ich wartości rynkowej nie będzie możliwe ich zaliczenie.

Wydaje się, że prawodawca formułując brzmienie § 28 ust. 6 rwn sprzeciwił się brzmieniu ustawy i „uzupełnił” zapis art. 77 ust. 4 ugn w taki sposób, aby uniemożliwić zaliczenie nakładów na urządzenia infrastruktury w sytuacji, kiedy nie powodują one wzrostu wartości rynkowej nieruchomości. Wprowadził zatem w drodze rozporządzenia warunek, którego brak jest w treści przepisu wyższej, ustawowej rangi.

Popularne posty z tego bloga

Przeznaczenie nieruchomości gruntowej.

Czytając operaty szacunkowe, które powstają w toku postępowania dowodowego w sprawach administracyjnych odnoszę wrażenie, że niektórzy rzeczoznawcy majątkowi w jakiś przedziwny i pokrętny sposób rozumieją pojęcie przeznaczenia nieruchomości. Być może wynika to z brzmienia art. 154 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz. U. z 2010, nr 102, poz. 651, ze zm.; dalej ugn), który nakazuje określić przeznaczenie nieruchomości w pierwszej kolejności na podstawie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego a następnie, w sytuacji braku planu miejscowego na podstawie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Nie można mieć pretensji do rzeczoznawców majątkowych w taki sposób określających przeznaczenie nieruchomości skoro obliguje ich do tego zapis ustawowy czytany wprost. Jednak zarówno w środowisku rzeczoznawców jak i osób związanych z gospodarow

Nieruchomość podobna. Naprawdę?

W ramach zawodowych obowiązków czytam operat szacunkowy z określenia wartości rynkowej nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem handlowym należącym do jednej z dużych sieci. Operat sporządził, powołany przez organ wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej, rzeczoznawca majątkowy. Fachowiec z państwowymi uprawnieniami. Przedmiotem oszacowania jest wartość rynkowa nieruchomości. Zakresem wyceny objęto wartość prawa własności gruntu. Operat sporządzony został dla celu aktualizacji opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego. Powierzchnia nieruchomości szacowanej to nieco ponad piętnaście tysięcy metrów kwadratowych. Przeznaczenie: tereny usług i handlu z możliwością lokalizacji obiektów handlowych o powierzchni powyżej dwóch tysięcy metrów kwadratowych. Analizą rynku Autor objął teren powiatu właściwego z uwagi na położenie nieruchomości wycenianej oraz powiatów ościennych. Poszukiwania transakcji nieruchomościami podobnymi zwieńczył tabelą kilkudziesięciu trans

Własność operatu szacunkowego

Andrzejowi Świerkowi, który temat wywołał. Andrzej Świerk, w poście z 11 stycznia 2008 roku posłanym na listę dyskusyjną Izby Gospodarczej Rzeczoznawców Majątkowych poruszył temat, który jak sądzę powinien wzbudzić żywe zainteresowanie nie tylko tak zwanego Zespołu Pomocy Zawodowej, ale szerokiego grona rzeczoznawców majątkowych. Jak się wydaje Zespół Pomocy Zawodowej ma rzecz w nosie, choć z definicji w nosie mieć nie powinien. Szerokie grono albo nie ma czasu albo pokłada nadmierną ufność w ZPZ’ie.. A problem jest poważny, dotyka każdego rzeczoznawcę majątkowego, który sporządza opinie o wartości nieruchomości, w tym także w formie operatów szacunkowych (czy inna opinia o wartości nieruchomości jest możliwa?). Niech będzie zatem, nieco prowokacyjnie, że moją indywidualną opinię na ten temat wyrażę od razu zastrzegając, że nie jestem fachowcem w dziedzinie prawa autorskiego i mogę się mylić. Jak mawiał satyryk: „ moje pomyłki obciążają wyłącznie mnie ”. Wypada przejść do rzeczy.