Przejdź do głównej zawartości

Legalizować odmienność?


Sagrada Familia (Świątynia Pokutna Świętej Rodziny) jest niewątpliwie jednym z najsłynniejszych budynków sakralnych na świecie, który rocznie odwiedza ponad 4,5 mln osób. Kolejne 20 milionów osób odwiedza okolicę tylko dlatego, aby spoglądając na mury świątyni podziwiać jedno z najważniejszych dzieł Antoniego Gaudiego.


Oczywiście nie każdy musi być zwolennikiem twórczości Gaudiego tak jak nie każdemu podobać się musi współczesna architektura stali i szkła albo aktualne założenia urbanistyki.

Okazało się jednak, że władze Barcelony nigdy nie wydały pozwolenia na rozpoczętą w 1882 roku budowę świątyni a teraz żądają zapłaty ponad 41 milionów dolarów kary za prowadzenie budowy bez wymaganych dokumentów. Choć trudno będzie władzom wskrzesić architektów odpowiedzialnych za projekt (pierwszym był Francisco de Paula del Villar, drugim, od 1883 roku Antonio Gaudi, który zginął tragicznie w roku 1926) procedury administracyjne muszą być dochowane a kuria zobowiazana jest je uregulować.

18 października zaprezentowano porozumienie, zgodnie z którym władze miasta i zarządzający budową Sagrada Familia podejmą działania na rzecz normalizacji sytuacji prawnej budowy, zagospodarowania przestrzeni wokół świątyni i „znalezienia sposobu na jej dopasowanie do najbliższego otoczenia”.

Od dawna twierdziłem, że w świetle aktualnych przepisów budowlanych i urbanistycznych, w tym ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, powstanie wielu wybitnych budynków nie byłoby możliwe podobnie, jak nie byłoby możliwe innowacyjne i różnorodne zagospodarowanie przestrzeni. Prawo przestrzenne podąża, fakt, że dość ospale, za modami panującymi wśród urbanistów i architektów (ostatnio znaczny wpływ na „standardy urbanistyczne” i ich projekty zyskują tak zwane ruchy miejskie) a te rodzą się powoli i podobnie jak we wszystkich innych dziedzinach życia stanowią raczej zachowawczo uładzoną kontynuację niż realizację wybitnych, indywidualnych pomysłów.

Nie sądzę aby realizacja porozumienia doprowadziła do zburzenia bazyliki podobnie jak nikt chyba nie sięgnie po pomysł zburzenia kościoła Mariackiego w Krakowie (wydaje się, że też powstał bez pozwolenia na budowę i być może do dnia dzisiejszego nikt nie pomyślał aby uzyskać dlań pozwolenie na użytkowanie). Kiedy się jednak z jednej strony nad Sagradą Familia a z drugiej nad kościołem Mariackim pochylić okaże się, że nie kontynuują funkcji otaczającej zabudowy, linie zabudowy nie wpisują się w otaczający układ urbanistyczny a ponadto obie budowle stanowią dominanty przestrzenne znacznie przewyższające otaczającą zabudowę. W świetle zatem obowiązującego myślenia urbanistyczno - administracyjnego są „nielegalne”. I cóż z tą nielegalnością zrobić skoro jednocześnie są wybitne? I w jaki sposób ująć w przepisach zgodę na przyszłe wybitne budynki, z których część może stać się wizytówkami miast?

Popularne posty z tego bloga

Przeznaczenie nieruchomości gruntowej.

Czytając operaty szacunkowe, które powstają w toku postępowania dowodowego w sprawach administracyjnych odnoszę wrażenie, że niektórzy rzeczoznawcy majątkowi w jakiś przedziwny i pokrętny sposób rozumieją pojęcie przeznaczenia nieruchomości. Być może wynika to z brzmienia art. 154 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz. U. z 2010, nr 102, poz. 651, ze zm.; dalej ugn), który nakazuje określić przeznaczenie nieruchomości w pierwszej kolejności na podstawie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego a następnie, w sytuacji braku planu miejscowego na podstawie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Nie można mieć pretensji do rzeczoznawców majątkowych w taki sposób określających przeznaczenie nieruchomości skoro obliguje ich do tego zapis ustawowy czytany wprost. Jednak zarówno w środowisku rzeczoznawców jak i osób związanych z gospodarow...

zmiany w zasadach zwrotu nieruchomości wywłaszczonych

W dniu dzisiejszym (14 maja 2019) wchodzą w życie, uchwalone ustawą z dnia 4 kwietnia 2019 roku o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami, zmiany w zasadach zwrotu nieruchomości wywłaszczonych. Od dzisiaj również, dla przypadków opisanych ustawą zmieniającą, liczyć należy dwunastomiesięczny termin na ponowne złożenie wniosku o ich zwrot. Dla wszystkich, byłych właścicieli lub współwłaścicieli oraz ich spadkobierców dzisiaj zatem zaczyna bić zegar, który wyznacza czas pozostały dla skutecznego odzyskania niektórych dawno wywłaszczonych nieruchomości. Tylko nieruchomość, która stała się zbędna z punktu widzenia celu wywłaszczenia może zostać zwrócona Warto pamiętać, że o zwrot nieruchomości wywłaszczonej można ubiegać się wówczas, kiedy stała się ona zbędna na cel wywłaszczenia przy czym za nieruchomość zbędną uznaje się taką, na której pomimo upływu lat siedmiu od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, nie rozpoczęto prac związanych z realizacją celu wywłas...

a mnie nie

Swego czasu Roman Szwarc napisał: „ a mnie się marzy, aby Wszyscy włączyli się w proces stanowienia dobrego prawa a szczególnie Ci, którzy wiedzą, gdzie tego prawa są słabe punkty i tam uwalają ” Szanowny Romanie, droga Redakcjo, kierunek jest słuszny, natomiast droga wyboista. W pierwszej chwili małą miałem ochotę odnosić się do Twojego postu. Wszak w oczach przynajmniej części rzeczoznawczej braci należę do grupy tak zwanych „uwalaczy”, choć wolę inne określenie na zajęcie, którym się param. Może dlatego, że obrona interesów moich klientów nie polega wyłącznie na krytycznym podejściu do operatu szacunkowego? Zacznijmy jednak od innej nieco strony. Zapotrzebowanie na usługi rzeczoznawców majątkowych w znacznej części jest kreowane przez obowiązujący system prawny. Zawód powstał nie dlatego, że taka istniała potrzeba wolnego rynku lecz powołany został sztucznie dla realizacji konkretnego zapotrzebowania ustrojowo – systemowego. Proszę nie wspominać o sytuacjach szczególnych,...