Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2008

Ciekawostki – renta planistyczna.

Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Art. 36 ust 4: „ Jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wzrosła, a właściciel lub użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta pobiera jednorazową opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku procentowym do wzrostu wartości nieruchomości. Opłata ta jest dochodem własnym gminy. Wysokość opłaty nie może być wyższa niż 30 % wzrostu wartości nieruchomości .” Art. 37 ust. 6: „ Wójt, burmistrz albo prezydent miasta ustala opłatę, o której mowa w art. 36 ust. 4, w drodze decyzji, bezzwłocznie po otrzymaniu wypisu z aktu notarialnego, o którym mowa w ust. 5. ”. Literalne czytanie przytoczonych przepisów pozwala obciążyć jednorazową opłatą związaną z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego bądź jego zmianą (rentą planistyczną) również właściciela nieruchomości położonej w bezpośrednim sąsiedztwie terenu, dla którego nastąpiła

Ciekawostki

Ciekawostki rzeczoznawcze są różne. Poruszamy się wokół wartości nieruchomości i praw z nimi związanych. Szacujemy wartość prawa własności nieruchomości i innych praw majątkowych. Stąd zdarza się, że czytujemy i staramy się zrozumieć obowiązujące przepisy prawa, staramy się także doskonalić warsztat rzeczoznawcy (no, przynajmniej niektórzy, wielu wolałoby omijać trudniejsze pytania). Przeglądając akty prawne w kontekście konkretnych problemów do rozwiązania trafiam na takie, które z pewnością nie powinny były ujrzeć światła dziennego. Niestety nadmierna dowolność w obszarze stanowienia prawa oraz wyścig kolejnych kadencji Sejmu oraz kolejnych rządów na ilość stanowionych ustaw sprawia, że zapominamy o tym, o co w systemie prawnym chodzi. Przeglądając operaty szacunkowe oraz opinie na temat wartości trafiam na kwiatki, których nie powstydziłby się żaden kabaret. Z tym, że widzami tegoż kabaretu musieliby być wyłącznie ludzie trochę w materii szacowania wartości zorientowani. Dochodzę do

Własność operatu szacunkowego

Andrzejowi Świerkowi, który temat wywołał. Andrzej Świerk, w poście z 11 stycznia 2008 roku posłanym na listę dyskusyjną Izby Gospodarczej Rzeczoznawców Majątkowych poruszył temat, który jak sądzę powinien wzbudzić żywe zainteresowanie nie tylko tak zwanego Zespołu Pomocy Zawodowej, ale szerokiego grona rzeczoznawców majątkowych. Jak się wydaje Zespół Pomocy Zawodowej ma rzecz w nosie, choć z definicji w nosie mieć nie powinien. Szerokie grono albo nie ma czasu albo pokłada nadmierną ufność w ZPZ’ie.. A problem jest poważny, dotyka każdego rzeczoznawcę majątkowego, który sporządza opinie o wartości nieruchomości, w tym także w formie operatów szacunkowych (czy inna opinia o wartości nieruchomości jest możliwa?). Niech będzie zatem, nieco prowokacyjnie, że moją indywidualną opinię na ten temat wyrażę od razu zastrzegając, że nie jestem fachowcem w dziedzinie prawa autorskiego i mogę się mylić. Jak mawiał satyryk: „ moje pomyłki obciążają wyłącznie mnie ”. Wypada przejść do rzeczy.